Świerzb
Świerzb jest często spotykanym schorzeniem dermatologicznym, wywoływanym przez wewnętrznego pasożyta – świerzbowca ludzkiego. Czynnikami, które zwiększają ryzyko zachorowania na tę chorobę jest mała dbałość o higienę osobistą i obniżona odporność organizmu (np. w wyniku stresu albo choroby). Ponadto z racji tego, iż choroba ta z łatwością przenosi się z osoby na osobę, najłatwiej zarazić się nią często przebywając w miejscach skupisk ludzkich.
Świerzb – informacje ogólne
Świerzb (łac. scabies) jest chorobą skórną, wywoływaną przez świerzbowca ludzkiego (Sarcoptes hominis). Jest to pasożyt, którym z łatwością można się zarazić poprzez kontakt fizyczny z osobą zarażoną. Groźne może być nie tylko współżycie z nosicielem świerzbowca, ale również zwykły dotyk i kontakt fizyczny ze skórą – miejscem bytowania tego pasożyta. Do zarażenia może dojść także drogą pośrednią, bowiem świerzbowiec jest w stanie przeżyć nawet do 4 dni poza organizmem swojego żywiciela.
Sam świerzbowiec jest niewielkim (osiągającym maksymalnie 0,4 milimetra długości) pasożytem białawego koloru. Po znalezieniu nowej ofiary, wgryza się pod naskórek i w warstwie rogowej naskórka drąży kanały (zwane w nomenklaturze medycznej tunelami). Następnie samica świerzbowca składa w tych kanałach jaja, z których wylegają się kolejne pasożyty. Żywią się one komórkami skóry. Larwy świerzbowca osiągają pełna dojrzałość po okresie około trzech tygodni.
Objawy świerzbu
Zarażenie się świerzbowcem ludzkim uwidacznia się zazwyczaj w okresie miesiąca-dwóch od momentu rozpoczęcia bytowania pasożyta w organizmie. Do symptomów choroby świerzbowej zalicza się:
- intensywne swędzenie skóry, nasilające się szczególnie nocą, gdy jest bardzo ciepło (wysoka temperatura aktywizuje czynności życiowe samicy świerzbowca),
- pojawienie się na skórze korytarzy świerzbowych o długości dochodzącej nawet do kilku milimetrów,
- świąd skóry wywołuje odruch drapania, w wyniku którego na skórze pojawiają się tzw. przeczosy, tj. liniowe ubytki skórne, powstałe w sposób mechaniczny,
- wystąpienie wysypki grudkowo-pęcherzykowej, przybierającej postać grudek i plam na skórze (tzw. osutka).
Najczęściej świerzb zmienia chorobowo takie miejsca na ciele, jak dłonie, tułów, pośladki czy narządy płciowe. Zazwyczaj świerzb nie zajmuje pleców i twarzy, jednak wyjątkiem jest tu świerzb zwierzęcy i najgroźniejsza odmiana tej choroby – świerzb norweski. Zarażenie świerzbowcem norweskim powoduje wystąpienie na skórze suchych, swędzących strupków, które są przyczyną złuszczania się naskórka i świądu w okolicach łuszczenia. Zjawisko to powoduje chorobliwy odruch drapania się i jest przyczyną urazów mechanicznych naskórka.
Diagnoza i leczenie
W przypadku zaobserwowania u siebie jakichkolwiek zmian skórnych, należy zgłosić się z nimi do lekarza dermatologa. Na podstawie wywiadu z pacjentem i zbadania zmienionej chorobowo skóry lekarz będzie w stanie stwierdzić, że doszło do zakażenia świerzbowcem. W przypadku wątpliwości co do trafności diagnozy, specjalista może skierować pacjenta na badania mikroskopowe, które potwierdzą bądź obalą postawioną diagnozę.
W przypadku potwierdzenia, że jednostką chorobową jest świerzb, lekarz powinien zastosować skuteczną kurację, która polega na smarowaniu zarażonych miejsc specjalnym preparatem. Najczęściej stosuje się w tym celu krem z permetryną albo płyn z estrem benzylowym kwasu benzoesowego w oleju parafinowym. U dzieci zaleca się stosowanie maści krotamitonowej albo na bazie pasty cynkowej. Znane są już również środki farmakologiczne przyjmowane doustnie – wysoką skutecznością w zwalczaniu świerzbu odznacza się iwermektyna, ale z racji tego, iż powoduje ona uczulenia u 2/3 pacjentów stosujących ten środek, nie jest zbyt powszechnie stosowanym lekiem.
Najskuteczniejszym sposobem na świerzb jest profilaktyka i nie dopuszczanie do zarażeń świerzbowcem, W tym celu zaleca się przestrzeganie zasad higieny codziennej, a więc częste zmienianie bielizny czy codzienne kąpiele. Ważne jest również unikanie kontaktu z osobami zarażonymi oraz szybkie reagowanie w wyniku zaobserwowania u siebie symptomów choroby.
Komentarze
Podziel się z nami swoją wiedzą! Jeśli masz doświadczenie w tym temacie, napisz kilka słów komentarza. Bardzo dziękujemy!
Dodam że miałam świerzb przez pół roku nie pomogła maśc infectoscab zapisana przed dermatologa - bylo to wydane w błoto prawie 70 dych, zużyłam kilka butek novowscobin to badziewie niestety nie działa a skóra mnie po tym straszliwie piekła jakby wypalana ogniem, ocet polecany przez innych też nie pomaga.
codziennie nowa wygotowana odzież i pościel
Na powierzhnię wychodzą samice żeby złożyć kolejne jaja – przytwierdzają je do skóry wodoodporną substancją i żadne mycie ich ze skóry nie usunie, po czym wracają pod powierzchnię oskórka gdzie żadna permetryna do nich nie dotrze!
Z uwagi na złożony sposób rozwoju pajęczaków - jaja, protonimfy, nimfy, osobniki dorosłe, przy każdej przemianie one się otorbiają i nie pobierają wtedy pokarmu, i w tym momencie żaden specyfik na nie nie zadziała.
Podobnie egzystują nużeńce. Wkręcają się one w mieszek włosowy odżywiając się łojem. Jaja przyklejają do rosnącego włosa i po wykluciu się nimfa żywi się keratyną z włosa a po przedryzieniu go rusza w wędrówkę /osoby zakażone nużeńcem miewają bardzo często wędrujące samoistnie włosy na kołnierzu, twarzy i na ubraniu, zaś zarażone psy mają łyse plamy na skórze/ nimfy wędrują najchętniej do uszu, bo mają tam ciepło. Dopiero jako osobniki dorosłe wwiercają się w mieszki włosowe czasem brwi, i rzęs aby tam żerować i rozmnażać się. Stosunkowo najłatwiej jest pozbyć się zwykłego świerzbu, choć i tutaj nie ma uniwersalnego preparatu zwalczającego wszystkie stadia rozwojowe pajęczaka. Permetryna czy Lindan zabija dorosłe osobniki, ale tylko te które są na powierzchni skóry, te siedzące w kanaliku podskórkowym są bezpieczne. Z kolei ocet dosyć skutecznie rozpuszcza substancję przyklejającą jajo do skóry, lub włosa, ale nie zabija osobników dorosłych, co najwyżej chwilowo utrudniając im wędrówki ponieważ miękną im odnóża i nie mogą chodzić. Pajęczaki jest bardzo trudno zatruć ponieważ mają one gruby oskórek a oddychają tchawkami umieszczonymi na wewnętrznej stronie odwłoka. W razie zagrożenia wczepiają się one odnóżami w skórę, i przylegają odwłokiem. Nie można ich zmyć, a bez oddechu wytrzymują one ponad 20 minut. Jaja składają na skórze, na włosach, ubraniach i w pościeli. Żadne trzepanie nic tu nie pomoże, bo są one przyklejone. Skuteczne pranie tylko w 90 stopniach, ale po kilku takich praniach ze spodni robi się bezkształtny łach. Nie wszystkie ubrania możemy też prasować! Jaja wylęgają się w zależności od temperatury i wilgoci. W pościeli na półce w szafie mogą trwać tygodniami, a wylęgną się kiedy na nich śpimy!
Skuteczna jest tylko Abamektyna, ale jest to lek nie dopuszczony w Polsce. Można go sprowadzić z USA. Można także znacznie taniej zakupić go w Polsce gdzie występuje jako środek ochrony roślin przed pajęczakami, ale żeby użyć go doustnie trzeba go koniecznie poddać pewnej obróbce. Podaje się w roztworze na skórę, a także dwukrotnie doustnie w kapsułkach. Prawdziwie skuteczna kuracja musi być także uzupełniona preparatem Apollo 500m który jako jedyny na naszym rynku skutecznie zabija jaja i otorbione nimfy wszystkich pajęczaków. Jak chcesz wiedzieć więcej - grazagrazagr@wp.pl Traktuję to niekomercyjnie, po prostu chcę pomóc bo wiem jakie problemy mają ludzie żeby się pozbyć upartych pasożytów. Pozdrawiam